Pracując z filmem moim pierwszym odruchem jest weryfikacja i kalibracja monitora podglądowego. Przez ręce przeszło mi wiele modeli m.in. Atomosów. Ostatnio głównie Ninja V. Każdy, dosłownie każdy świecił inaczej.
Rekordzista dysponował bielą o temperaturze 5000K — monitor był wręcz żółty. Największy rozjazd w drugą strone to okolice 7500K, co sprawiało, że obraz był sino-niebieski.
To niby detal, w końcu nie dokonujemy na takim monitorze gradingu. Jednak często detal potrafi utrudnić pracę.
Zdecydowanie lepiej widzieć, co się gra w scenie. Do tego praca na wyregulowanym sprzęcie to zwyczajnie oznaka profesjonalizmu.
Czy trzeba takie monitory kalibrować samemu? Niekoniecznie. Wygodniej i pewniej zlecić takie działanie z kilku względów. Jeśli coś z kalibracją pójdzie nie tak (a zdarza się) osoba z doświadczeniem znajdzie problem. Weryfikacja dwoma czujnikami to podstawa w tej pracy.
A co z rentalem? Warto spytać przy wypożyczaniu. Jako klient oczekuję narzędzi spełniających standardy wykonywanej pracy. Tak jak wypożyczany samochód powinien być raczej sprawny, tak kamery, szkła czy właśnie monitory podglądowe powinny być utrzymane w najlepszej możliwej kondycji.
zamów kalibrację monitora Atomos
Zapraszam także do zapoznania się z materiałami opisującymi korzyści płynące z kalibracji monitora przeznaczonego do gradingu i swojego stanowiska pracy.
Jeśli szukasz usługi kalibracji telewizora lub kalibracji drukarki
to informacje na ten temat znajdziesz w powyższych linkach.
Pisz śmiało - rozwiążę Twój problem z kolorem.
Kalibracyjnie wizytuję każdą część kraju, także jeśli potrzebujesz pomocy z kolorem w Katowicach lub Łodzi nie ma problemu. Często jestem także w Trójmieście, Kielcach czy Wrocławiu.
kalibracja monitora podglądowegoprofesjonalna kalibracja monitorakalibracja atomoskalibracja monitora ninja